Zaczynam
dzisiejszy dzień od kubka kawy i pysznej drożdżówki z makiem. Tak,
wiem, że to nie jest zdrowe śniadanie, ale miałam taką ochotę na coś
słodkiego z rana, że nie mogłam się w piekarni oprzeć tak pięknej
słodkości. Jak tylko skończę pisać, to wskakuję w sportowy strój i lecę
pobiegać. Jest tak ładny poranek, że szkoda nie skorzystać. Nigdy nie
wiadomo kiedy pogoda się pogorszy. Dlatego jak tylko mogę idę biegać.
Mam jeszcze dużo czasu przed pracą, więc nie ma co siedzieć w domu. Cały
weekend ma być podobno ładnie, zobaczymy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz